Dobór lektur, które będą omawiane na szkolnych lekcjach zawsze budził spore kontrowersje. Każda z tych książek powinna być ciekawa dla uczniów w danych klasach oraz w jakiś sposób bliska ich zainteresowaniom i sprawom, które ich dotyczą. Faktycznie, w jakiś sposób można się zgodzić, że lektury szkolne dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym takie są. Przykładowo, znalazły się tam Wiersze Juliana Tuwima i Jana Brzechwy czy też O psie, który jeździł koleją. W klasach 4-6 znajdują się zarówno dobrze znane już wszystkim pozycje takie jak W pustyni i w puszczy, Janko Muzykant, czy Akademia Pana Kleksa ale też Hobbit, czyli tam i z powrotem oraz Kubuś Puchatek. Niestety, w dalszych latach edukacji można odczuć, iż nie ma w kanonie lektur nic, co mogłoby zainteresować swoją treścią. Znajduje się tutaj bowiem Potop, Lalka, Bogurodzica czy Nad Niemnem. O ile na początku edukacji książki w kanonie lektur szkolnych mogą być dla dzieci ciekawe i spowodować, że wiele z nich będzie czytać bardzo chętnie, o tyle w późniejszych klasach i liceum uczniowie mogą się zniechęcić. Oczywiście, należy zapoznawać młodzież z utworami polskich autorów, niemniej jednak warto wziąć pod uwagę zainteresowania oraz tematy, z którymi boryka się młodzież w tym wieku.